Ale co innego można zrobić jak tak kusicie :)
Pierwszy SAL
JJ
drugi u Kasi
Kwiatowy kalendarz
Trzeci u Sylwi
Muffiny
Tu to postawiłam tylko kilka xxx
Nazbierało się :), ale cieszę się ogromnie. Ostatnio krzyżyki sprawiają mi ogromną radość.
Nawet urosło ciut przy motylku :)
Tak było
Widać efekty nowego roku :), nowe siły we mnie wstąpiły. Oby tak dalej :)
Pozdrawiam Was serdecznie
Oj, szalona Istoto!:) Trzymam kciuki, żeby udało się wszystko ukończyć:)
OdpowiedzUsuńWzór z ziołami jest świetny!
zapowiada się bardzo pracowicie - patrzę i podziwiam :)) pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńNo to pojechałaś, szerokiej krzyżykowej drogi, przyjemności nie życzę, bo sama piszesz że haftowanie daje Ci satysfakcję , i niech tak będzie, bo tylko wtedy rodzą się piękne efekty!
OdpowiedzUsuńSzaleństwo :) Będę kibicować przy wyszywaniu, bo ja miłośniczą haftu tylko jestem, a nie SAL-ów ;)
OdpowiedzUsuńZaszalałaś:)
OdpowiedzUsuńHehehehe, mam tak samo - 4 zaczęte robótki salowe plus wyzwanie plus słoneczniki plus jeszcze coś na zamówienie ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie
Piękne plany!
OdpowiedzUsuńTrzymam kciuki za czas za chęci :-)
OdpowiedzUsuńSzalona :-) Tyle salow :-)
OdpowiedzUsuń