Jakoś naszła mnie ochota na coś nowego. Stare hafty coś mi nie szły dlatego zabrałam się za nowy sal na FB-ku. Sal paryżanki , to właśnie moja nowa praca.
A co tam , stare hafty na pewno ukończę wszystkie gdyż każdy wzór rozpoczęty skradł mi serce :).
Tak więc rozpoczynam moją wiosenną paryżankę :)
Do haftowania używam jakiegoś lnu. Nie pamiętam co to jest. W każdym bądź razie na pewno Zweigart.
Uwielbiam wzory V. Enginger :). Jestem w trakcie robienia hortensji, a teraz zaczynam "Paryż wiosną" :)(ja tak to nazywam )
Tyle zrobiłam jak na razie.
A tak ma wyglądać docelowo :)
Piękna !
Pozdrawiam was gorąco i dziękuję za to, że do mnie zaglądacie.
Bellissimo e molto romantico
OdpowiedzUsuńNon vedo l'ora di vedere nuovi progressi
Piękny haft będzie :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTe hafty są obłędne. Sama haftuję właśnie porzeczkę.
OdpowiedzUsuńBędę śledzić postępy :)
Paryżanki są śliczne, miłego haftowania :)
OdpowiedzUsuńPiękna Wiosna w Paryżu :) Też od niej chciałam zaczynać, ale w końcu zdecydowałam się na Jesień - zgodnie z kalendarzem.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Oczywiście ja też się złamałam i dopisałam do SALu. Również wybrałam wiosnę.
OdpowiedzUsuńWażne że zaczęłaś :) Będzie pięknie!
OdpowiedzUsuńPięknie sie zapowiada:) Życzę powodzonka w haftowaniu:)
OdpowiedzUsuńU mnie też paryżanka, ale inna :)
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam wzory VE. Będzie pięknie!:)
OdpowiedzUsuń