Zapisałam się na sal z zawieszkami już w styczniu, a tu dopiero pierwszy zrobiony, dla porównania, niektóre dziewczęta mają już zrobione pięć takich pingwinków :).
Wychodzę z założenia lepiej późno, niż wcale :).
Tak mają wyglądać pingwinki i na tym oto blogu znajdziecie sal click
Ja zrobiłam pierwszego :). Właśnie do tego projektu była potrzebna mi kanwa plastikowa.
Oto on:
Tutaj jeszcze bez backstitch-y
A tutaj już z
Widać różnicę :)
Tutaj go wycięłam i zawiesiłam na próbę :), jeszcze muszę przykleić filc, ale to jest zadanie na inny dzień :)
Urocze maleństwo.
Podsumowując pracę z kanwą plastikową, podobała mi się praca na niej. Na pewno zrobię inne zawieszki , czy magnesiki .
To tyle na dzisiaj . Pozdrawiam Was gorąco i dziękuję za wszystkie komentarze :).
Gabryś śliczny
OdpowiedzUsuńUroczy pingwinek :)
OdpowiedzUsuńSuper pingwinek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Piękny Pan Pingwin Gabryś powstał:) Koniecznie musisz zrobić cały komplet, nie od razu, ale kiedyś! Cudna seria :)
OdpowiedzUsuńTeż twierdzę, że kanwa plastikowa jest fajna. Pozdrawiam Małgosia
http://margoinitka.pl/
Cudny Gabryś :)
OdpowiedzUsuńUroczy pingwiniak:) Teraz tylko musi doczekać się towarzystwa pozostałych:)
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Mnie też się bardzo podoba Twój hafcik. Jako zawieszka świetnie się prezentuje. Do kanwy plastikowej dopiero się przymierzam.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :*
Uroczy pingwinek :) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńŚwietne są te pingwinki, mnie brakuje już tylko jednego do kolekcji.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)
Świetny! Ja bardzo lubię haftować na plastikowej kanwie.
OdpowiedzUsuńSłodziak :)
OdpowiedzUsuńFajowy ten Gabryś. Imię dostał chyba na cześć małego braciszka Julki. :)
OdpowiedzUsuńJaki słodki maluch :)
OdpowiedzUsuńUroczy pingwinek:)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń