wtorek, 15 listopada 2016

Małe coś :)

Miałam pokazać postępy w haftowaniu, ale są tak małe ,że aż wstyd .
Pokaże za to wam moje dwie małe prace . Jedna z filcu , druga z resztek materiałów.
Pierwsza to osłona na telefon mojego syna.
Miała być dla mojej córki, która chodzi za mną już od tygodnia, ale cóż zrobiłam troszkę za małą, więc dałam ją synowi. Następna będzie dla Weroniki ( moja córka). 
Pomysł ściągnęłam z internetu. Miałam w moich zbiorach resztki filcu 4mm, posiadam trochę tego 1mm , dokupiłam biały i zabrałam się za robotę. Jest to pierwsza taka moja praca, więc jest kilka niedociągnięć. Następna będzie już ładniejsza. Oto kilka fotek

Tutaj w trakcie pracy, na stole jeden wielki bałagan ;)

A tu już gotowa





Druga moja praca to bombka patchworkowa :). 
Kilka dni temu oglądając pinterest natknęłam się właśnie na takie bombki. Są cudowne. Mówię więc sobie , czemu i ja nie spróbuję. Oczywiście zabrałam się za tą najprostszą. Nie od razu wszak Rzym zbudowano :D. 
Podzieliłam bombkę tylko na cztery części. Następna będzie już bardziej skomplikowana ( może....).

A oto i ona :





Moje prace może nie są ogromne, ale naprawdę nie mam czasu, a tyle rzeczy bym chciała zrobić. Muszę poczkać aż Gabryś podrośnie. Roczne dziecko pochłania ogrom czasu.

Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam was gorąco.

niedziela, 13 listopada 2016

Ponownie zapraszam :)

Witajcie, już niedługo pochwałę się moim postępami w pracach , ale jak narazie zapraszam na następne candy. Tym razem świąteczne u Kateriny



poniedziałek, 7 listopada 2016

Zapraszam :)

Serdecznie zapraszam na świąteczne candy w Magicznej Kartce . Można zgarnąć cudowne papiery do tworzenia kartek świątecznych. Candy trwa do 11.11 .



Pozdrawiam

piątek, 28 października 2016

Kartka ślubna

Kiedy oglądałam sobie kartki wielu koleżanek blogowych, powiedziałam sobie ," a czemu nie ". Spróbuję. Wydawało mi się , że uwinę się z nią szybko, że to łatwe.
Cóż, pomyliłam się. Nie posiadam, żadnych wycinaczy , czy jak to się tam nazywa, więc nie mogłam sobie wyciąć nic ładnie, nożyczkami nie wychodzi wcale tak ładnie :(. Spróbowałam w inny sposób i to jest efekt moich wypocin. 



Nie wyszło mi tak jak chciałam, na dodatek dzieciaki mi zapodziały taśmę dwustronną. Użyłam więc kleju bajka. Wyszło jak wyszło. Już i tak dałam więc nic nie mogę zrobić. 
Następnym razem postaram się lepiej.
No to tyle na dziś. Pozdrawiam was gorąco.

czwartek, 6 października 2016

Cuore e Batticuore

Ciąg dalszy SAL- u .

Cuochi in Erba  druga część :)



I oczywiście następny rozpoczęty ;)
Nie mogłam się oprzeć. 
Docelowo mają to być dwa obrazki, jeden na haloween, a drugi na Wielkanoc 
Oto one:


Są przeurocze, a jest ich więcej, z czasem to i na gwiazdkę sobie wyszyję.
Tu zaczęłam haloween-owy :


Pozdrawiam Was gorąco :). Do następnego postu :)


niedziela, 18 września 2016

Cuochi in erba

Wrzesień się zaczął, dzieci w końcu w szkole to i trochę czasu na xxx. Nie za dużo , ale zawsze coś :).
Zaczęłam nowy sal, a czemu by nie. Sympatyczny wzorek Cuore e Batticuore "Cuochi in erba" 
Ma wyglądać tak


A ja jestem na tym etapie:


Muszę się pożalić, ale wybrałam za jasną tkaninę, słabo widać koronkę, zobaczę na koniec jak to się będzie prezentowało, jak co to pomogę sobie backstitch- ami. 
Pozdrawiam was serdecznie do następnego postu.



wtorek, 30 sierpnia 2016

Koniec wakacji...

Koniec wakacji już się zbliża. Ja jeszcze muszę się pomęczyć z moimi brojkami jeszcze do połowy września. Mówię wam wakacje włoskie są za długie. Trzy miesiące z dziećmi w domu to koszmar. Dlatego cieszę się ogromnie , że zawsze je spędzamy w Polsce. 
Jedynym minusem wakacji w naszym kraju jest to , że o krzyżykach zapominam, jakoś robota nie idzie. Zawsze jest coś innego do zrobienia. 
To jakiś wypad, to goście w domu, to bracia się zjeżdżają do babci na wakacje. Dom cały czas pełen. No i oczywiście niekończące się zaprawianie warzyw i owoców :).
No , ale jednak coś udało mi się skończyć. 
Jakoś nie jestem przekonana do religijnych obrazków, ale ten Pan Jezus bardzo mi się spodobał. Na początku miał być to prezent dla wujka na rocznicę kapłaństwa, ale oczywiście nie zdążyłam :(. Więc sprezentuję go mojej chrzestnej :)
A oto i on
Tutaj w trakcie powstawania ( tylko jedno zdjęcie  udało mi się zrobić ;) )


A tu już zrobiony 


Ramkę kupiłam u chińczyków , prezentuje się całkiem fajnie.





Pozdrawiam was gorąco



Choinka 2024 #3

 hejka, jak zwykle na ostatni moment wstawiam moją prace do zabawy  u Karoliny Nie wyszła tak jak miała, ale cóż , na choince są też i miejs...