Mówię Wam czwórka w domu , plus minus trzy od sąsiadów , brata itp. Człowiek może oszaleć ;) , a gdzie tu czas na przyjemności , ktòrymi dla mnie są xxx.
Nie ma za bardzo czym się chwalić :( co nie co podłubałam
Jedne majdochy z salu "oggi bucato"
I zaczęłam jeden z kitòw zakupionych w Casa Cenina . Schemat THEA GOUVERNEUR Butterfly- Honeysuckle
Pozdrawiam Was serdecznie
Życzę wreszcie więcej czasu dla siebie. Moja się rozchorowała po pierwszych 4 dniach w przedszkolu i do teraz siedzi w domu i jest nie do życia... jak już wieczorem mam czas na krzyżyki (jak pójdzie spać), to nie mam siły na nie :(
OdpowiedzUsuńJa właśnie wróciłam z kraju po wakacjach i też zaczynam nadrabiać SALowe zaległości.
OdpowiedzUsuńTo może teraz nadrobisz zaległości, miłego haftowania :))
OdpowiedzUsuńPranie coraz lepiej się prezentuje, a motyl przecudny.:)
OdpowiedzUsuńWitaj
OdpowiedzUsuńdziękuję za udział w mojej zabawie i za życzenia :)
Nadrabiaj zaległości bo motylek cudny i warto by było szybko go skończyć :)
Pozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/
Urocze są te gatki, bardzo fajny haft :)
OdpowiedzUsuńZajrzałam przypadkiem - przez banerek o candy na jednym z blogów, ale bardzo mi się u Ciebie podoba, więc pozwolę sobie zostać na dłużej :) hafty cudne :)
OdpowiedzUsuńAle będzie piękny motyl. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńWitam
OdpowiedzUsuńJeszcze nie jest za późno na dopisanie brakujących danych bo do końca listopada są zapisy :)
Dziękuję za udział w mojej zabawie oraz za życzenia :)
Bardzo ładne prace tworzysz. Uwielbiam xxx i od czasu do czasu też coś w tej technice popełnię :)
Pozdrawiam
http://mirosek.blogspot.com/