Oczywiscie najpierw trzeba wyrobic ciasto. Za mnie ta ciezka prace zrobilo mieszadlo. po tem robimy kulki.
Chwile pozwalam im "odpoczac", a potem rozwalkowuje je na blachy gdzie rosna .
wtedy polewam je sosem i wkladam do goracego piekarnika na jakies 5 moze 8 min, aby sie podpieklo, wtedy wyjmuje i nakladam farsz jaki oczywiscie lubie.
dla moich maluchow z sama mozzarella, ja lubie z tunczykiem i cebula, moj maz z miechem itp.
Wtedy do piekarnika na nastepne 10-15 min i gotowe
Smacznego
Ops. nie zdazylam zrobic zdjecia pizzy gotowej :( , ale byla pyszna.
pozdrowionka
Dziekuje serdecznie za wszystkie komentarze,
ktore mnie ciesza i motywuja do dalszej pracy oraz do wpisow na bloggu.
bardzo smakowita:) a Ty szukasz "mojej" gazetki zamiast pochwalić się Susanna ;)))) u nas jest bardzo droga a kosztuje 5 euro:) nie kupujesz jej?:)
OdpowiedzUsuńapetycznie wygląda,też niedawno robiłam ale połowę ciasta zamroziłam na następny raz,muszę spróbować też najpierw podpiec a potem obłożyć farszem.
OdpowiedzUsuń