Właściwie może to być każdy materiał o równym splocie, a nawet DMC ma rodzaj materiału - GEOMETRY.
Zwał jak zwał , ja i tak jak na razie wyszyłam go na kanwie :)
a oto mój ręcznik ozdobiony tym haftem:
a poniżej drugi ręczniczek ciut mniejszy do kompletu, który muszę jeszcze zrobić :)
Nie myślałam, że to takie proste :). Szybko się uporałam , chociaż i tu nie obyło się bez prucia ;p - źle wymierzyłam środek
Powiem wam , że na polskich stronach nie ma prawie nic o tym hafcie , a moim zdaniem warto, bo można stworzyć wiele sympatycznych rzeczy, typu :
-ręczniki
-bieżniki
-obrusy,
a nawet obrazy :)
Jeżeli chciałybyście coś poszukać to wpiszcie "punto filza" ,oczywiście foto i pooglądajcie sobie . Naprawdę fajne rzeczy znajdziecie.
Witam u siebie nowe osoby - Moniq i Pomieszane-poplatane
mam nadzieję , że na dłużej się zatrzymacie
pozdrawiam serdecznie
magdusiaa
Fajniutki ten ręcznik ci wyszedł :)
OdpowiedzUsuńDzieki :)
UsuńSuper ten wzorek :-)
OdpowiedzUsuńCiekawy rodzaj haftu, ładnie to wychodzi :)
OdpowiedzUsuńCiekawy wzorek :)
OdpowiedzUsuńWitam cię moich skromnych progach Sabina
Pamiętam, że dawno temu moja koleżanka robiła podobny haft na firance, takiej zwykłej siatce. Nie wiem czy jeszcze takie można teraz kupić, bo to było ze 30 lat temu.
OdpowiedzUsuńBardzo mi się to podoba.
Piękny ten geomy haft. U mnie go nie znajdziesz , nie można zrobić wszystkiego , ale ten jest piękny. Zachęca i to mocno. Obiecaj mi , że spróbujesz monogramu , takiego tyci , masz talent do igły i nitki.
OdpowiedzUsuńja już jakiś czas temu robiłam kartki z tym haftem , wyszyłam misia i chyba serce, fajna technika i tak jak piszesz szybko się nią wyszywa:)) tylko kolorami za bardzo nie można poszaleć, albo wzorów nie ma:)
OdpowiedzUsuńWitam serdecznie ! Trafiłam przypadkiem i od razu na piękny haft przewlekany. Świetnie ozdobiłaś ręczniki.
OdpowiedzUsuńTkaninę specjalną można kupić m.in w Hobby Studio ( nie sponsorują mnie) nazywa się GERSTENKORN z firmy Zweigart, jest też Goemetry DMC, o którym wspomniałaś.
Ja mam obrusy do dekorowania :):)
Pozdrawiam wiosennie
Ja kiedyś (30 lat temu) wyszywałam tym haftem na firance - takiej zwykłej siateczce bez wzoru. Robiłam serwetki, bieżniki, dla swojej córki i dzieci znajomych (na prezenty) wyszywałam komplety do wózka (poduszkę i kołderkę), potem to podszywałam białym płótnem, żeby zrobić poszewki. Ostatni taki komplet zrobił dla mojego syna, a teraz dostała go córka dla jej synka (jak się już urodzi).
OdpowiedzUsuńTeraz chyba nie można już kupić takich zwykłych firanek.
Pierwszy raz kiedy zobaczyłam ten haft to spotkałam się z określeniem "haft na tiulu" - tylko tiul był jak na lekarstwo, stąd zastępowała go firanka.
Pięknie wyszedł niesamowicie mi się podoba ten rodzaj haftu, patrząc na Twoje ręczniczki chyba w końcu sama się na niego skuszę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :*