"odkopałam" moją wróżkę i postawiłam tam kilka xxx
tak zostawiłam pracę w listopadzie
a na dzień dzisiejszy
doszła róża :)
******************
Zaciekawił mnie też projekt na blogu Polski needlepoint Four-Way Florentine, od samego początku śledzę postępy dziewcząt i wczoraj w końcu i ja usiadłam do tego projektu :)
Faktem jest, ze materiały już kupiłam w styczniu hehe, a chęci nabrałam w maju.
(fotkę robiłam przed chwilą więc sorki za jakość)
Kolorki do projektu to :
-kolor główny - odcienie zieleni
-kolor pomocniczy - odcienie żółci
-kolor dodatkowy to chyba łosoś , czy coś w tym stylu :)
Zadanie z lutego prawie ukończone , myślę , że jutro je skończę
Witam u siebie nowe osóbki i pozdrawiam Was serdecznie
magdusiaa
Różyczka jak żywa :))
OdpowiedzUsuńCudne. Podziwiam za rozpoczecie FWF - ja tylko ogladam I acham.
OdpowiedzUsuńPrzybyło bardzo dużo :D Ja mam chwilowy zastój, czekam na dostawę muliny i kanwy ;)
OdpowiedzUsuńNo, no! Bardzo ciekawy efekt z półkrzyżykami.:)Też podziwiam za needlepoint.:)
OdpowiedzUsuńŚliczna róża, powodzenia w wyszywaniu :)
OdpowiedzUsuńTwoja róża rozwija się bardzo pięknie...
OdpowiedzUsuńależ śliczna ta różyczka, czekam na efekt końcowy bo coś mi się zdaje że będzie niewiarygodny
OdpowiedzUsuń