Chwale sie wiec tym co mam
pierwsza kartka bombki :)
a tu poczatek drugiego salu bozonarodzeniwego
**************
Widze, ze pojawily sie nowe osoby , ktore obserwuja moj blog ( z czego ogromnie sie ciesze :)), witam
Iskierke, Malgosie, Jo Oliveira
Tak sobie pomyslalam ,ze na pierwsze urodziny bloga nie zrobilam , zadnego candy, wiec teraz na setke obserwujacych musze cos zrobic. pomysle nad tym i cos przygotuje w ciagu tygodnia.
Pozdrawiam Was goraco
magdusiaa
Też już powoli zaczynam haftowanie:)
OdpowiedzUsuńFajna ta choinka będzie :-D
OdpowiedzUsuńZdrówka dla teściowej i sto lat dla M
Buziaki
Wzorek na bombce bardzo mi się podoba, taki dekoracyjny.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)
Każdy xxx to krok do przodu, więc super że udaje Ci się mimo wszystko coś dohaftować :) u mnie też już świątecznie ;)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe powitanie.Bardzo ładny ten hafcik na bombkę.Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńO to ostrza nożyczek powinny być złote? Mi się na tym schemacie wszystko zlewa...W kwadraciku pod gwiazdką mam na przykład inaczej niż Ty... Ale to dobrze wiedzieć, muszę w takim razie gdzieś jeszcze jakiś złotawy odcień dobrać. :D
OdpowiedzUsuńbombka wygląda pięknie i idzie Ci bardzo szybko:)
OdpowiedzUsuńzdrówka dla teściowej! a bombka ślicznie wygląda! pozdrawiam
OdpowiedzUsuńBombka zapowiada się bardzo ładnie :) Oj ja bym chyba nie dałą rady tak tylko jednym kolorem..... pogubiłąbym się
OdpowiedzUsuńchoineczka zapowiada się pięknie
OdpowiedzUsuńZapowiada sie piekny haft! Ja czekam na mulinki na "Sal Zimowy"! Pozdrawiam serdecznie i zapraszam do siebie!
OdpowiedzUsuńZdrowia dla Teścia :) A hafciki niech się dłubią powoli :) Najważniejsze że do przodu :)
OdpowiedzUsuńFajny blog, właśnie dodałam do obserwowanych:) A bombka jest piękna i idzie Tobie szybko, zważywszy, że haftujesz przecież jeszcze inne prace równocześnie. Pozdrawiam i zapraszam do siebie: http://atelier-iwonki.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńNie ma pośpiechu. W końcu i tak hafty skończysz, a jak to zwykle w życiu - najpierw obowiązki, a potem przyjemności...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dwa SALe sporo przyjemnej pracy, więc czasu życzę!
OdpowiedzUsuńAle bombki już masz dużo! Co do choinki ja też miałam problemy z odczytaniem schematu, bo on niewyraźny jest. Może to specjalnie, żeby nasze choinki nie były identyczne?;))
OdpowiedzUsuńPiękne wzory, a ja się na żaden świąteczny SAL nie zapisałam w tym roku.
OdpowiedzUsuńZarówno bombka, jak i choinka bardzo mi się podobają.
Ciekawe, jak Ty haftujesz takie maleństwa na 1 nitce lnu - muszę w końcu spróbować.
Dziękuję za odwiedziny i pozdrawiam cieplutko.
wow ależ cudna bombka no i choineczki coraz to więcej ale pięknie
OdpowiedzUsuńJa swoją bombkę już mam za sobą. Poszło łatwo, sprawnie bez większych kłopotów...
OdpowiedzUsuńZ terminem na pewno zdążysz bo jak już masz 1/4 to następne części pójdą już z górki.
Buziaczki.
Dziekuję za odwiedzenie mojego bloga, Twój jest fantastyczny, kolory i pełen inspiracji z chęcią zagoszczę na dłużej, udanego dnia Anulek
OdpowiedzUsuń